Niemal każdy z nas odczuwa pewnego rodzaju ekscytację, gdy jego wizja w krótkim czasie staje się rzeczywistością. Między innymi właśnie takich emocji dostarcza nam sztuka ceramiczna. Z gliny lub specjalnie spreparowanej masy ceramicznej możemy własnymi rękoma w ciągu kilku minut ukształtować namacalny, trójwymiarowy obiekt, który wcześniej widzieliśmy jedynie oczyma wyobraźni. Jak wygląda modelowanie ceramiki w praktyce?
Jeśli chcemy spróbować swoich sił w ręcznym formowaniu ceramiki, powinniśmy najpierw zaznajomić się z rodzajami materiałów, z których lepione są naczynia i formy oraz nabyć podstawowe umiejętności w posługiwaniu się kołem garncarskim czy innymi narzędziami do kształtowania masy ceramicznej.
Warto także poznać najpopularniejsze techniki formowania gliny i spróbować każdej z nich. Zanim jednak przystąpimy do modelowania, musimy odpowiednio przygotować glinę lub masę ceramiczną. Glina zawiera w sobie sporo zanieczyszczeń i należy poddać ją uprzednio procesowi szlamowania, czyli oczyszczania. Ponieważ jest dość trudna w obróbce ręcznej, częściej korzysta się z masy ceramicznej, która zawiera odpowiednią proporcję gliny i dodatkowych substancji, poprawiających jej właściwości.
Do ręcznego formowania ceramiki używa się koła garncarskiego lub przedmiotów codziennego użytku, takich jak np. nóż, wykałaczka, wałek. Można oczywiście zaopatrzyć się w profesjonalne narzędzia dla ceramików i garncarzy (szpachle, szpikulce itp.), lecz efekty pracy będą zbliżone.
Wśród ręcznych technik formowania ceramiki króluje modelowanie masy przy pomocy klasycznego koła garncarskiego (w ten sposób powstaje m.in. słynna w całej Europie ceramika bolesławiecka). Poza tym do ręcznego tworzenia naczyń wykorzystuje się także:
• metodę wężykową lub sznurkową – tworzenie z gliny wałków przypominających gruby makaron i nakładanie ich na siebie w celu uformowania pożądanego kształtu,
• metodę formowania z kuli,
• metodę tworzenia konstrukcji glinianych z plastrów lub płatów,
• formowanie na tzw. „kopyto”, czyli nakładanie masy na zwartą bryłę, której kształt chcemy odzwierciedlić.
Zanim uruchomimy mechanizm koła, musimy odpowiednio wyrobić glinę lub masę ceramiczną, co przypomina proces wyrabiania ciasta. Gotową bryłę nakładamy na tarczę toczka i centrujemy. Najpierw na sucho poprzez klepanie, a później na mokro. W dalszym etapie tworzymy na górze płaską powierzchnię, która ułatwia nam otworzenie gliny, po czym kciukiem robimy otwór i kształtujemy naczynie aż do spodu. W ostatnim kroku delikatnie wyciągamy ścianki naczynia w górę, nadając im pożądaną grubość i formę.
Niekiedy przytwierdzamy jeszcze do naczynia wcześniej uformowane uchwyty lub tworzymy „dziubki” (w przypadku dzbanków). Na koniec możemy ozdobić dzieło dodatkowym elementem glinianym lub oznakować je na dnie przy pomocy pieczęci. Tak przygotowana ceramika gotowa jest do dalszej obróbki, to jest osuszania i wypalania.